Pierwotnie audio było bardzo ubogie. Można powiedzieć że praktycznie go nie było. Jednostka sterująca nie istniała a kartonowe głośniki pamiętały jeszcze taśmy produkcyjne w Hiroszimie. Po zakupie radia Electric ze wszystkimi bajerami głośniki robiły wszystko oprócz wydawania z siebie jakiegokolwiek sensownego dźwięku. Trzeba było je wymienić. Wybór padł na dwudrożny, odseparowany zestaw Blaupunkt GTc 662. Został zamontowany na dystansach MDF Powe 165/18. Drzwi zostały wygłuszone matami twardymi APP. Tył obsługują głośniki dwudrożne współosiowe Blaupunkt GTx 402, zainstalowane w fabryczne miejsca obok półki. Jako że staropolskie hasło głosi "No bass - no fun" trzeba było zadbać o subwoofer. Okazja sprawiła że nabyłem przetwornik Dibeisi B1223 600W 4Ohm, który to przeleżał na półce czekając na montaż. Ale cierpliwość cechą iście anielską jest i się doczekał skrzyni ok 35l wykonanej własnoręcznie z płyty 20 mm. Teraz skrzynię trzeba jeszcze wytłumić i ładnie obić.
Dokładnie audio prezentuje się tak:
- radio Electric z mp3, wejściem USB i czytnikiem kart SD, 4x40W
- midbasy Blaupunkt GTc 662
- dystanse Powe 165/18
- wygłuszenie matami APP
- tweetery Blaupunkt w słupkach
- z tyłu głośniki Blaupunkt GTx 402
- wzmacniacz Blaupunkt GTA 2 Special MK II
- subwoofer Dibeisi B1223 600W 4Ohm
- przewody prądowe 8mm
- przewód sygnałowy Hama ekranowany z żyłą startową
- bezpiecznik 20A w obudowie Caliber
- pozłacane końcówki przewodów
- przewód głośnikowy 2x4mm
Po kliknięciu w miniaturkę obraz otworzy się w naturalnych rozmiarach.